sobota, 28 czerwca 2014

Paradise City


Hej.
Tak jak obiecałam kilka dni temu, wstawiam dzisiaj notkę ze zdjęciami :)Wczorajszy dzień zleciał bardzo szybko. Nawet nie sądziłam, że cały rok szkolny tak szybko minie. Dzień przed 27.06.2014 poszliśmy z klasą do kina na film "Czarownica", był po prostu świetny. Jeżeli ktoś lubi Angeline Jolie to film mu się na pewno spodoba. Okazało się, że z moją średnią nie jest tak strasznie jak myślałam :) - 4.27

Zdjęcia z wczoraj nie mają jakiejś super jakości bo wszystkie były robione telefonem ale mam nadzieję, że się Wam spodobają :)

A Wy jaką mieliście średnią? Jesteście z niej zadowoleni?












środa, 25 czerwca 2014

Lake Of Fire

Hej.
Chciałabym Was przeprosić za dłuższą nieobecność na blogu bo po prostu nie mam weny twórczej...
W wakacje mam zamiar wybrać się z Julią na sesję i wtedy pewnie wstawię jakąś dłuższą notkę ze zdjęciami :)
Na pocieszenie wrzucam kilka zdjęć i mam nadzieję, że się Wam spodobają :)








piątek, 20 czerwca 2014

Wings Of A Butterfly

Hej.
W dzisiejszej notce będzie kilka może kilkanaście zdjęć które zrobiłam.
Mi się podobają, nie wiem jak Wam więc liczę na Wasze opinie :)













środa, 18 czerwca 2014

Przepis #2 Mini Naleśniki Czekoladowe

Dzisiaj postanowiłam, że na śniadanie zjem naleśniki.
Ale nie takie zwykłe, z serem czy dżemem.
Wyszły smaczne, chociaż pierwszy raz je robiłam :)

Składniki:
-2 szklanki mleka 3,2%
-1,5 szklanki mąki pszennej
-szczypta soli
-1 jajko
-1 łyżka oleju
-2 czubate łyżki kakao
-0,5 łyżeczki aromatu rumowego
-olej (do smażenia)
Wykonanie:
Mąkę i sól wrzuć do (najlepiej) wysokiej miski, wlej 1 szklankę mleka i wbij jajko. Całość zmiksuj, lub wymieszaj "rózgą" aż do postania jednolitej masy. Dolej olej, drugą szklankę mleka, aromat rumowy i dosyp 2 łyżki kakao. Mieszaj wszystko, aż składniki się dokładnie połączą. Na patelnię wlej łyżeczkę oleju i rozsmaruj ją na całą powierzchnię przy pomocy ręcznika papierowego. Po ok. 2-3 naleśnikach posmaruj patelnię znowu aby ciasto do niej nie przywierało. Teraz zostało Ci tylko je usmażyć i podać jak dusza zapragnie :) Ja podałam je tak:



Smacznego! :)

wtorek, 17 czerwca 2014

Summertime Sadness

Wakacje to czas kiedy można wychodzić ze znajomymi, siedzieć do późna na dworze a w nocy wpatrywać się w gwiazdy i księżyc. Można robić dziwne/fajne rzeczy. Można farbować włosy, np. szamponetką, bibułą, farbą czy też suchymi pastelami.
Według mnie najlepsze w wakacjach są wyjazdy za granicę, nad morze, nad jezioro gdziekolwiek, byle fajnie spędzić czas z rodziną, znajomymi czy też przyjaciółmi.
Ale są też minusy wakacji, czyli czasem pada, a czasem Słońce świeci tak mocno, że można dostać udaru...
Na deszcz nie ma rady bo żadne rytuały nie sprawią, że przestanie lać.
Ale na upały są pewne sposoby :)
Czyli:
-klimatyzacja
-wyjazd nad wodę
-picie napoi w temperaturze pokojowej itd.
Teraz czas, żeby może Was zaskoczyć. Zimne lody wcale nie pomagają przy upałach, ponieważ ochładzają organizm który i tak chwilę później nagrzewa się z powrotem nawet do wyższej temperatury. Nie polecam Wam jedzenia zbyt dużej ich ilości bo może to zaszkodzić chorobą.
Ja wakacje mam zamiar spędzić nie przed komputerem, jak zeszłoroczne, ale na dworze, z przyjaciółmi.
A Wy jak spędzacie tegoroczne wakacje?
Wyjeżdżacie za granice?
Kilka zdjęć które udało mi się zrobić w tym roku: 









poniedziałek, 16 czerwca 2014

Przepis #1 Pancakes

Dzisiaj zabrałam się za zrobienie "pankejków".
Nie wyszło mi to jakoś super ultra, ale dało się je zjeść :)

Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
2 jajka
1,5 szklanki mleka
2-3 łyżki rozpuszczonego masła (może być margaryna)
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3 czubate łyżki cukru
1 szczypta soli
Przygotowanie:
Do dużej miski wsypać i wymieszać suche składniki. Następnie do jajek dolać mleko i rozpuszczone masło.
Wymieszane mleko, masło i jajka dodać do suchych składników i miksować aż powstanie jednolita masa.
Smażyć na suchej lub lekko posmarowanej olejem patelni.
Propozycja podania:
Ja zrobiłam z owocami, ale można zrobić z bitą śmietaną, miodem, cukrem pudrem i tym co najbardziej lubisz :)





niedziela, 15 czerwca 2014

It's So Easy



Hej.
Dzisiejsza notka będzie poświęcona recenzji dwóch produktów czyli:
pomadki ochronnej firmy Neutrogena i lakieru do paznokci firmy Royal Cosmetics.

Zacznijmy od pomadki:
Cena: ok. 10 zł
Kolor: biała
Kolor na ustach: przezroczysta
Plusy są takie, że wystarcza na długo, pomaga przy zagojeniu popękanych ust, ma filtr 20 SPF.
Minus jest jeden: łatwo się łamie.
Na pewno gdy ta mi się skończy kupię kolejną bo często rozgryzam usta, nawet do krwi, a ona pomaga je szybko zagoić.
Można ją kupić w prawie każdej sieciówe, ja moją kupiłam w Rossmanie.
Wygląda tak:



Lakier:
Cena: 4 zł
Kolor: czerwony
Kolor na paznokciach:

Lakier ma więcej minusów niż plusów, ale czego można było się spodziewać skoro kosztuje 4 zł.
Wystarczy gdzieś lekko przejechać paznokciem i już schodzi, trzeba malować nim paznokcie ok. 2-3 razy bo nie kryje tak dokładnie jak lakiery firmy, np. Inglot. Ale za to ma też kilka plusów, ładnie wygląda, nie kosztuje dużo i nie zostawia pomarańczowych przebarwień gdy się go zmyje.
Wygląda tak:


Przy okazji chciałabym też napisać, że w sobotę wbiło 500 odwiedzin na mojego bloga, nie tylko z Polski, ale też z Anglii, USA, Rosji, Ukrainy, Niemiec a nawet Estonii! Dziękuję każdej osobie, która nie tylko weszła na mojego bloga ale także skomentowała post i pamiętajcie:
Każdy komentarz mnie cieszy :)



czwartek, 12 czerwca 2014

Things We Lost In The Fire

Hej.
Chciałabym zacząć od tego, że kilka dni temu miałam urodziny i oczywiście dostałam prezenty od rodziny jak i od moich przyjaciółek- Julii i Natalii m.in. te:




Prezent wyżej dostałam od Julii i bardzo mi się spodobał :)


Regenerum i rozpychacz dostałam od Natalii. Serum do rzęs używam już 2 dni i widać, że są one grusze i trochę dłuższe, także polecam bo dużo nie kosztuje a efekty są super.


Z okazji moich 14 urodzin, poszłam z mamą i Julią do kosmetyczki aby zrobić 2 dziurki w lewym uchu i za drugim przebijaniem prawie złamałam Julii rękę ponieważ już z bólu nie wytrzymywałam, ale przynajmniej ładnie teraz to wygląda:



ostatnio są wysokie temperatury u mnie ok. 30-35 stopni to dobrze jest napić się czegoś chłodnego i orzeźwiającego. Ja jak wracam do domu robię sobie wodę z cytryną bez cukru. Najlepiej wstawić ją do lodówki żeby była chłodna, albo wrzucić kilka kostek lodu.


Na koniec wstawiam zdjęcie wczorajszego, ślicznego widoku nieba z mojego balkonu: